KoronaMonitor IMAS – raport z dziesiątej fali badania

Published:: 21/05/2020 Author: IMAS International
Zapraszamy do zapoznania się z wynikami dziewiątej fali ogólnopolskiego badania KoronaMonitor – sondażu nastrojów Polaków w czasie epidemii. Badanie zostało przeprowadzone w pierwszy weekend maja 2020. W przypadku pytań, prosimy o kontakt: koronamonitor@imas.pl

Istotny wzrost nastrojów jednoznacznie pozytywnych. Optymistami częściej są mężczyźni oraz osoby z niższym wykształceniem.

Badanie KoronaMonitor IMAS na początku czerwca 2020 pokazuje istotny wzrost nastrojów optymistycznych wśród Polaków w związku z sytuacją epidemii koronawirusa. Obecnie już 63 proc. przejawia pozytywne nastawienie, wierząc, że nawet pomimo przejściowych trudności poradzimy sobie z obecną sytuacją. W porównaniu do badania sprzed miesiąca, jest to o 9 pp. więcej. Istotny wzrost nastąpił w jednoznacznie optymistycznym nastawieniu, że „wszystko będzie dobrze” (22 proc., w porównaniu do 13 proc. sprzed dwóch tygodni i miesiąca). Oznacza to, że ponad 1/5 Polaków jest optymistami w obecnej sytuacji. Są to istotnie częściej mężczyźni niż kobiety (26 proc. vs. 19 proc.) oraz osoby z niższym wykształceniem (30 proc. wśród osób z wykształceniem podstawowym, 20 proc. ze średnim oraz 11 proc. z wyższym).

Otwarte szkoły, fryzjerzy, kosmetyczki, etc. spowodowały realny powrót do normalnego funkcjonowania. Stąd wzrost pozytywnego samopoczucia zgodny jest zachowaniami behawioralnymi – komentuje Elżbieta Więsław, badacz IMAS International.

34 proc. Polaków jest nastawiona pesymistycznie, z czego 3 proc. w sposób skrajny – ma przekonanie o katastroficznych skutkach obecnej sytuacji. Niepokój i pesymizm w związku z epidemią koronawirusa istotnie częściej przejawiają kobiety (40 proc., mężczyźni 12 pp. rzadziej) oraz osoby starsze w wieku 55-74 lata (42 proc., o 14pp. więcej niż osoby z najmłodszej grupy wiekowej 18-34 lata).


Polacy czują się coraz bezpieczniej, szczególnie ludzie młodzi.

Stopniowo maleje subiektywna ocena zagrożenia własnego i innych. Obecnie już tylko 1/6 Polaków uważa za prawdopodobne zarażenie siebie, 20 proc. najbliższych, a 23 proc. – współpracowników lub znajomych. Istotnie rzadziej ryzyko zarażenia odczuwają ludzie młodzi. 44 proc. z nich uważa za nieprawdopodobne zagrożenie siebie, w grupie 35-54 takich osób jest o 12 pp. mniej, a wśród najstarszych 18 pp. mniej.

Istotnie częściej „bliskość” epidemii odczuwają ludzie z wyższym wykształceniem, 30 proc. z nich uważa obecnie za prawdopodobne zarażenie siebie, natomiast tak samo sądzi tylko 13 proc. osób z wykształceniem podstawowym oraz 15 proc. z wykształceniem średnim.

Nadal prawie ¼ badanych zna kogoś kto jest zarażony lub był w kwarantannie. Obecnie nie ma jednak różnic w tym zakresie, ani związanych z wiekiem, wykształceniem czy miejscem zamieszkania. Proporcje wyników rozkładają się równomiernie, co oznacza, że znajomość osób chorych lub przebywających w kwarantannie nie zależy od powyższych czynników. Obiektywnie liczba ofiar koronawirusa rośnie, brak zmian w deklarowanej wiedzy o nich, może oznaczać, że przestajemy się tym interesować.


Znaczący spadek motywacji do zaszczepienia się na koronawirusa. 

Od końca marca odsetek chcących zaszczepić się na koronawirusa spadł poniżej połowy badanej populacji, niemal 1/3 deklaruje że nie zaszczepi się na tę chorobę.

Czynników wpływających na zmianę decyzji w zakresie szczepienia może być wiele, jednym z nich może być optymistyczny i bezpieczny subiektywnie obraz pandemii skutkujących niskim subiektywnym ryzykiem zarażenia, budowany m.in. przez relatywnie niewielką liczbę zgonów, znaczne poluzowanie obostrzeń, i optymistyczną komunikację władz.- komentuje dr Beata Pachnowska, psycholog społeczny i wiceprezes IMAS. Należy też pamiętać, że wokół szczepień


Istotnie zwiększa się grupa, która nie potrafi ocenić wpływu pandemii na swoje życie. Spada liczba Polaków określających negatywne skutki obecnej sytuacji.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni, istotnie zmniejszyła się liczba osób dostrzegających negatywne skutki obecnej sytuacji. Teraz już tylko ¼ Polaków wyłącznie niekorzystnie ocenia wpływ pandemii na swoje życie (o 8 pp. mniej niż w połowie maja).

Istotnie spadła też grupa ambiwalentnie oceniających wpływ pandemii. Obecnie jest to 29 proc., o 11 pp. mniej niż dwa tygodnie temu. Są to częściej osoby w najmłodszej grupie wiekowej 18-34 lata (37 proc. z nich, w porównaniu do 27 proc. w grupie 35-54 lat oraz 24 proc. w najstarszej grupie 55-74 lat) oraz osoby z wykształceniem wyższym (37 proc. w porównaniu do 25 proc. osób z wykształceniem średnim oraz 29 proc. osób z wykształceniem podstawowym).

Dodatkowo, w ciągu ostatnich dwóch tygodni, istotnie, o 20 pp. podniosła się liczba osób, które nie potrafią ocenić wpływu pandemii na swoje życie. Wzrost jest równomierny, we wszystkich grupach wiekowych, niezależny od wykształcenia i miejsca zamieszkania.

Trudność określenia własnego stanowiska może wynikać ze sprzecznych informacji docierający do ludzi. Z jednej strony utrzymujący się stan zachorowań i trudna sytuacja gospodarcza, z drugiej strony powrót do zachowań sprzed epidemii. Tzw. „nowa normalność” nie została jeszcze przez ludzi określona, a jej znaczenie jest niepewne – komentuje Elżbieta Więsław, badacz IMAS International.


W pierwszy weekend czerwca oceny działań w kraju związane z epidemią są nieco bardziej krytyczne, ale popierających więcej niż krytykujących.  

Odsetek uznających, że Polska podejmuje działania właściwe był najwyższy pod koniec marca 2020 (66%), od tego czasu spadł znacznie ale  pod końca kwietnia oscyluje wokół 1/2. Podobnie stabilna jest liczba przeciwników która utrzymuje się od końca kwietnia na poziomie nieco poniżej 2/5.


W dziesiątej fali badania nadal krajowymi autorytetami w postępowaniu w epidemii są głównie Minister Zdrowia i GIS. Niezmiennie najbardziej ufamy jednak WHO.

Trend spadkowy dla głównych autorytetów wyhamował – oba krajowe wskazuje po ok. 2/5 proc. Polaków (zmiany +/-1 pp.), WHO – 46 proc. (bz. do wyników 9 fali). Lekarz rodzinny to wiarygodne źródło już dla 30% badanych.


W czerwcu 2020 edukacja zdalna jest oceniana  dość podobnie jak na początku jej wprowadzania, duże zróżnicowanie ocen. Edukacja na poziomie ponadpodstawowym bardziej krytykowana niż chwalona, w podstawówkach – odwrotnie.

Oceny edukacji zdalnej w szkołach bez istotnych zmian w porównaniu do końca marca. Krytyków działań szkół ponadpodstawowych jest nieco więcej (w sumie 36 proc., mniej o 2 pp.) niż oceniających pozytywnie (łącznie 31 proc., mniej o 1 pp.). Szkoły podstawowe nieco zyskały, wśród oceniających chwali je 41 proc. (więcej o 3 pp.), a gani 27 proc. (mniej o 2 pp.).


Większość Polaków ocenia ograniczenia wprowadzone w Polsce w związku z epidemią jako skuteczne, poza zakazem wstępu do lasów i parków – tu zdania bardzo podzielone.

W dziesiątej fali po raz pierwszy zadaliśmy pytanie o szczegółową ocenę skuteczności różnych regulacji wprowadzonych w celu zapobiegania epidemii. Niemal wszystkie obostrzenia uznała za skuteczne ponad  połowa Polaków, niektóre z nich nawet więcej niż 2/3 badanych, najwięcej – aż 69 proc. zamknięcie granic przed cudzoziemcami, niewiele mniej zamknięcie basenów, kin, szkół, ruchu lotniczego, czy ograniczenie zgromadzeń (po 66 proc.).  Co do skuteczności salonów fryzjerskich Polacy mają mniej jednoznaczne opinie (54 proc. uznało to za skuteczne), podobnie jak wobec zakazu wychodzenia małoletnich (49 proc). Nakaz noszenia maseczek przekonuje mniej niż połowę Polaków (48 proc.).

Maseczki nie mają jednolitego przekazu, nie bardzo wiadomo komu wierzyć, skoro nawet od władz płyną w epidemii sprzeczne komunikaty a powszechne jest łamanie tej regulacji, widocznie na ulicy, w sklepach, a pokazywane także w mediach. – komentuje dr Beata Pachnowska, psycholog społeczny, wiceprezes IMAS. Najbardziej kontrowersyjny i budzący sporo sprzeciwów zakaz – wstępu do lasów i parków – został jako jedyny oceniany jako nieskuteczny przez ponad połowę badanych (55 proc.)

Każde z obostrzeń uzyskało spory odsetek kwestionujących ich skuteczność, analiza treści innych pytań ankiety wskazuje, że może to być związane z ogólną krytyką działań władz, ale też z kwestionowaniem istnienia epidemii i konieczności podejmowania specjalnych działań, nie tylko z oceną ich jako nieskuteczne.

Jednym z ciekawszych odkryć w tym badaniu jest silna korelacja oceny działań w epidemii z poparciem kandydata w wyborach prezydenckich – zwolennicy obecnego prezydenta oceniają i władze i ich działania znacznie bardziej pozytywnie niż zwolennicy kontrkandydatów. Widać tu przenoszenie autorytetu z jednej dziedziny na inne – nawet nie związane ze sobą, identyfikacja z władzą podnosi oceny skuteczności nawet zakazu wstępu do lasów czy obowiązku noszenia maseczek, jej krytyka – obniża te oceny. – komentuje dr Beata Pachnowska, psycholog społeczny, wiceprezes IMAS.

 


O BADANIU

KoronaMonitor to cykliczne badanie realizowane przez IMAS International, metodą ankiety internetowej CAWI, na reprezentatywnej próbie Polaków w wieku od 18 do 74 lat.

Dziesiąty pomiar został dokonany w terminie od 5 do 9 czerwca 2020 roku na próbie n=509. Struktura próby w zakresie płci, wieku, wykształcenia, wielkości miejscowości i regionu (NUTS 2) jest zgodna z rozkładem populacji dorosłych mieszkańców Polski.

O IMAS INTERNATIONAL

IMAS International Sp. z o.o. (imas.pl) od 1994 roku zajmuje się profesjonalnymi badaniami rynku i opinii społecznej. Prowadzi badania w Polsce i za granicą. Klientami są producenci, media, instytuty badawcze, instytucje publiczne, organizacje pozarządowe. Cechami wyróżniającym jest profesjonalizm i dopasowywanie oferty do możliwości i potrzeb klienta. W ofercie ma pełen zakres metod i technik – badania face to face, CATI, CAPI, CAWI, zarówno jakościowe jak ilościowe.


Więcej wyników Koronamonitor tutaj

Comments: 0