Z naszych badań wynika, iż piłką nożną interesuje się 43% wrocławian w wieku od 15 do 74 roku życia. Jednakże, w pierwszej połowie sezonie 2014/15 na meczach Śląska pojawiało się przeciętnie około 11,5 tysiąca osób (źródło: dane Ekstraklasa S.A. z marca 2015 r.).

Bezpieczeństwo jedynie wymówką

Dlaczego Wrocławianie nie chodzą na mecze? Ponad jedna piąta osób, które tego nie robi, jako barierę wskazuje obawę przed pseudokibicami. Jednak kiedy zapytaliśmy, co musiałoby się zmienić, żeby jednak przychodzili na stadiony, poprawa bezpieczeństwa zajmowała dalszą pozycję. – Bezpieczeństwo stanowi dobrą wymówkę, pretekst, który usprawiedliwia brak aktywności. Jest też elementem często podsuwanym przez media, łatwo dostępnym poznawczo – wyjaśnia Marcin Piwowarczyk, szef działu badań online IMAS International.

Co ciekawe, kiedy mieszkaniec Wrocławia już przyjdzie na mecz, jego obawy o bezpieczeństwo znikają. Aktywni kibice oceniają poziom bezpieczeństwa aż na 4,5 w pięciostopniowej skali. Przy czym mówią tak nie tylko osoby, które przychodzą na mecze regularnie, ale również te, które pojawiły się pierwszy raz, razem z dziećmi.

Wrocławianie chętni, a jednak bierni

Jak wnika z badania, ponad 43% wrocławian interesuje się piłką nożną, ale mniej niż połowa z nich pojawiła się na jakimkolwiek meczu w ostatnich 2 latach. Mieszkańcy deklarują, że chcą zmienić tę sytuację. Ponad połowa chce chodzić na mecze, a większość tych, którzy już odwiedzają stadiony, chce to robić częściej (70%).

Co zrobić, żeby kibiców na stadionie było więcej? Wrocławianie postulują obniżenie cen, dodatkowe atrakcje – np. konkursy dla kibiców i zwiększenie wydatków na reklamę.

Więcej o badaniu można dowiedzieć się słuchając audycji Radia Wrocław.

Metodologia

Badanie składało się z trzech etapów, a jego główną część przeprowadziliśmy na reprezentawnej próbie 500 wrocławian powyżej 15 roku życia. Próbę wyznaczyliśmy w oparciu o aktualne statystyki GUS-u dotyczące płci, wieku i dzielnicy zamieszkania wrocławian. Ankieterzy mogli rekrutować osoby wyłącznie w obrębie 51 wylosowanych ulic (punktów startowych). Rozłożyliśmy je proporcjonalnie na 5 dużych dzielnic Wrocławia. Następnie wysłaliśmy tam ankieterów, którzy mieli wykonać konkretną liczbę wywiadów z osobami o ściśle określonej płci i wieku. Ankieterzy zbierali informacje przez dwa tygodnie, o różnych porach dnia.

Dodatkowo przeprowadziliśmy wywiady na Stadionie Miejskim na próbie 292 kibiców. Poznaliśmy też opinie 794 internautów – respondentów rekrutowaliśmy na oficjalnych stronach klubu (Facebook/WWW), na stronie fanów Slasknet.com oraz na głównym serwisie miejskim – Wroclaw.pl.